Menu
2017 - Sardynia - Cammino di Santu Jacu.
zobacz więcej
2017 Lanzarotte - spacer po wyspie
zobacz więcej
2016 Albania w jeden miesiąc
zobacz więcej
2015 Camino Portugalskie we dwoje
zobacz więcej
2014 SZKLARSKA PORĘBA - JEROZOLIMA - tym razem rowerem.
zobacz więcej
2013 SZKLARSKA PORĘBA - RZYM.
zobacz więcej
2013 Główny Szlak Sudecki - przygotowania do jesieni.
zobacz więcej
2012 CAMINO PORTUGALSKIE - w pojedynkę.
zobacz więcej
2011 DOOKOŁA POLSKI - z kolegami.
zobacz więcej
2010 ISLA DE TARIFA - stopem.
zobacz więcej

21 i 22 październik. Albania ciąg dalszy.

22.10.2016

Duze miasto mozna zwiedzac co najmniej na dwa sposoby. Zagłębić sie w jego zaułki i zabytki i spędzic tu kilka dni, lub wyskoczyć na szybki spacer i spadać. My wybraliśmy tę druga opcję. Dziś jeszcze raz poszliśmy do centrum, na plac Skanderbega (obecnie jeden wielki plac budowy), obserwując po drodze codzienne życie jego mieszkancow, a […] więcej

20 październik – Tirana

20.10.2016

Po chlodnej nocy z checia powitalam poranek i szybko wstalam. Dzien jak co dzien, szykuje sie, robie kawke i prawie gotowa dopiero budze Pawla. Na 8 idziemy na sniadanko, dostajemy talerz warzyw, sadzone jajka, ser, dzem i swieze buleczki. Na deser ciasto, baardzo slodkie, z ciasta francuskiego z orzechami wloskimi, az oplywajace roztopionym cukrem. Z […] więcej

19 październik – Kruja „prawie jak Kraków”.

19.10.2016

Mimo wczoraj zapowiadanej deszczowej prognozy, wita nas słoneczny poranek. Ruszamy na kolejna wędrówkę po Szkodrze. Świat dookoła trochę przypomina Polskę sprzed dwudziestu lat. Uliczki pełne malych sklepikòw, w ktòrych handlowało się wszystkim. Wszystkim tym, co teraz kupujemy w galeriach. Małe piekarnie, cukiernie, sklepy chemiczne, z artykułami samochodowymi, rolniczymi, dywanami. Oprócz tego sektor usługowy: fryzjerzy, serwisy […] więcej

18 październik – Lepushe.

18.10.2016

Na sniadanie dostalismy sadzone jajka, tosty, dzem jagodowy i gruszkowy, ser i dzbanek herbaty. Plusem spania u lokalnych gospodarzy jest posmakowanie ich kuchni i zaciagniecie jezyka na temat szlakow. Tym razem mielismy szczescie, dostalismy mapke jakiej nie spotkalam wczesniej w necie szukajac informacji o tutejszych szlakach. W przewodniku wyczytalismy ze nie ma tu znakowanych szlakow, […] więcej

17 październik – Dolina Vermosh.

17.10.2016

Dzień zaczęliśmy od małego falstartu. Obciążeni informacjami z wielu źródeł, o tym jak źle oznakowane są albańskie szlaki, gdy po 2km skończyły się znaki uznaliśmy że tak juz po prostu jest, zwłaszcza że szliśmy szeroką ścieżką. Ścieżka była coraz węższa i dopiero pionowa ściana przed nami, zmusiła nas do powrotu. Wróciliśmy do ostatniego widzianego przez […] więcej