Hradec Kralove – Bysytrice nad Pernstejnem (108km) Noc minęła szybko… Nie wiem czy to zmęczenie, czy to Witek, któremu chyba śniło się sto chrapiących żubrów i im wtórował, ale ledwo zasnąłem. Rano pyszne śniadanko, kawka i z żoną Jiriego ruszamy pokonać pierwsze kilometry wspólnie. Temperatura 9 stopni, ale szybko rośnie. Pierwsze 10 kilometrów szło naprawdę […] więcej
Szklarska Poręba – Hradec Kralove (104,5 km) Nadejszła wiekopomna chwila i przyszedł dzień wyjazdu. Pomimo że celem jest Jerozolima, po drodze bardziej egzotycznie niż w Unii Europejskiej, 4000km do przejechania a my nie mamy szczegółowego planu to jednak emocje związane z wyjazdem przyszły dopiero w dniu startu. Absolutnie fantastyczne śniadanie, jeszcze lepsze pożegnanie i jedziemy. […] więcej
Passo Corese – Rzym To już ostatni dzień. Ksiądz zaprasza mnie na mszę o 7.30. Zaczyna się o 7.45, po mszy czekam jeszcze 10 min i idziemy na śniadanie. Espresso i trzy grzanki wciągam w 30 sekund i można ruszać. Codziennie coraz bliżej, a dziś już tylko 37 km do celu 🙂 W połowie zaczyna […] więcej
Configni – Passo Corese [39 km] To już przedostatni dzień i zaczyna się zupełnie normalnie 🙂 Pobudka, kawa i ognia. Kolejny mały rekord – pierwsza przerwa po 19 km. Znajduje sklep i można uzupełnić kalorie. Wczoraj poprosiłem ks. Jacka o telefon do następnej parafii i tym sposobem mam kolejny nocleg. Wygląda na to, że i […] więcej
Spoleto – Configni [48 km] Wieczorem docieram do Spoleto. Robię zakupy i dzwoni do mnie Edoardo. Jest on zajęty do późna w nocy, ale przywozi mi klucze do mieszkania. Super! Idę więc powoli. Jak to często bywa, na końcówce mam pod górę. Ale to dobrze. Jutro mam 47 km, więc wychodzi na to że przynajmniej […] więcej