Monticelli – Porto Garibaldi [38 km] Rano pobudka 7.30 i wyjątkowo jestem wyspany. Patrzę na tradycyjny zegarek, sprawdzam w internecie. Już wiem. Zmiana czasu. Po 8 śniadanie i cały dzbanek kawy. Gdy ja jem, słyszę jak siostra gdzieś dzwoni i po 15 minutach mam nocleg na dziś. Porto Garibaldi. Idealny początek niedzieli. Ruszam polną drogą, […] więcej
Chioggia – Monticelli [40 km] Wczorajsze spotkanie z salezjaninem Don Marco wyglądało zupełnie inaczej niż z każdym innym włoskim księdzem. Rozmowa trwała mniej niż minutę. Idę z Polski i szukam kawałka podłogi na noc. OK. Żadnego stękania, wymyślania, żadnych pytań. Po prostu ok. Chodź za mną. Gdy rano szukałem Don Marco żeby oddać klucze, znalazłem […] więcej
Wenecja – Chioggia W Wenecji miałem umówiony nocleg z couchsurfingu. Na miejscu okazało się jednak, że nikt nie otwiera drzwi, a telefon mojego gospodarza jest wyłączony. Stojąc pod drzwiami i zastanawiając się co dalej słyszę: Ciao Paweł! To Salvadore idzie do opery. Mały jest ten świat. W końcu zacząłem szukać jakiegoś taniego hostelu. Znalazłem “super […] więcej
Ca`Corne – Wenecja [21 km] Wczoraj, po 45,5 km już w kompletnych ciemnościach dotarłem do Ca`Corne. . Znalazłem kościół, ale nikogo więcej. Pierwsza napotkana osoba nie mówiła po angielsku. Druga już tak. I to na tyle dobrze, że po dwóch minutach wiedziałem, że wszystko będzie super. Fabienne powiedziała, że chociaż nie jest katolikiem to chętnie […] więcej
Portogruaro – Ca`Corner [45 km] O 18.00 poszedłem jeszcze wczoraj na mszę poświęconą Janowi Pawłowi II. Pamięć o nim jest tu wciąż bardzo żywa. Po mszy Ksiądz Tomek przygotował kolację. Pierwsza od miesiąca jajecznica z cebulą. Pycha!:) Tutaj nie jada się takich rzeczy. Pomimo młodego wieku ks. Tomek ma bardzo mądre i otwarte spojrzenie na […] więcej