Menu
2017 - Sardynia - Cammino di Santu Jacu.
zobacz więcej
2017 Lanzarotte - spacer po wyspie
zobacz więcej
2016 Albania w jeden miesiąc
zobacz więcej
2015 Camino Portugalskie we dwoje
zobacz więcej
2014 SZKLARSKA PORĘBA - JEROZOLIMA - tym razem rowerem.
zobacz więcej
2013 SZKLARSKA PORĘBA - RZYM.
zobacz więcej
2013 Główny Szlak Sudecki - przygotowania do jesieni.
zobacz więcej
2012 CAMINO PORTUGALSKIE - w pojedynkę.
zobacz więcej
2011 DOOKOŁA POLSKI - z kolegami.
zobacz więcej
2010 ISLA DE TARIFA - stopem.
zobacz więcej

Dzień 24 dar z Góry

17.10.2013

Kranjska Góra – Trenta Po szybkim śniadaniu ruszam. To już trzeci raz, gdy moja grzałka z PRLu kupiona na allegro za 10 zł zdała egzamin. Na zewnątrz szron, szyby pozamarzane, więc było poniżej zera. Ale już po kilometrze robi mi się ciepło. A po kolejnych trzech to już jest bardzo ciepło. Po 10 słońce wychodzi […] więcej

Dzień 23 Słowenia

16.10.2013

Villach – Kranjska Góra [28 km] Pierwsze 16 km zleciały niewiadomo kiedy. Dopiero następne dały ostro popalić. Gdy minąłem granicę Słowenii musiałem godzinkę odpocząć na słońcu 🙂 Tuż przed granicą zobaczyłem czołg. Z daleka wyglądał jak nasz Rudy, a po chwili okazało się, że to naprawdę Rudy. Przynajmniej taki miał napis wyryty gwoździem na boku. […] więcej

Dzień 22 droga na skróty może być bardzo trudna

15.10.2013

Steindorf am Ossiacher See – Villach [22 km] Wczorajszy dzień nie był do końca rutynowy. Po pierwsze, był to pierwszy dzień, kiedy nie widziałem żadnego samochodu z Polski. Po drugie, niby miałem zapewniony nocleg, ale nie do końca wiedziałem co i jak. Nie miałem adresu, telefonu, znałem tylko imię, nazwisko, wiek, miejscowość i że Johanna […] więcej

Dzień 21 wystrzałowe urodziny

14.10.2013

Sankt Veit an der Glan – Steindorf am Ossiacher See [33 km] Beatrix i jej syn to kolejni ludzie, u których miałem okazji gościć i kolejne bardzo otwarte i przyjazne osoby. Na kolację pojechaliśmy do restauracji położonej na wzgórzu u podnóża zamku a do jedzenia coś typowego dla regionu, co okazało się naszą deską wędlin, […] więcej

Dzień 20 austriacka mieszanka

13.10.2013

Friesach – Sankt Veit an der Glan [29 km] Wieczór w Friesach był bardzo długi. Był czas na zwiedzanie miasta i na spacer na górę zamkową. Po kolacji poszliśmy z Ursulą do austriackiego pubu. Być może w Polsce pije się dużo, ale Austriacy też potrafią. Nie tylko że też się u nich pije, ale przy […] więcej