Menu
2017 - Sardynia - Cammino di Santu Jacu.
zobacz więcej
2017 Lanzarotte - spacer po wyspie
zobacz więcej
2016 Albania w jeden miesiąc
zobacz więcej
2015 Camino Portugalskie we dwoje
zobacz więcej
2014 SZKLARSKA PORĘBA - JEROZOLIMA - tym razem rowerem.
zobacz więcej
2013 SZKLARSKA PORĘBA - RZYM.
zobacz więcej
2013 Główny Szlak Sudecki - przygotowania do jesieni.
zobacz więcej
2012 CAMINO PORTUGALSKIE - w pojedynkę.
zobacz więcej
2011 DOOKOŁA POLSKI - z kolegami.
zobacz więcej
2010 ISLA DE TARIFA - stopem.
zobacz więcej

Dzień 4 Duhove Atrium

27.09.2013

Kolin – Kutna Hora [21 km] Po idealnym wieczorze z moimi gospodarzami i pysznej kolacji, nastał idealny poranek. Tuż przed 10 otworzyłem oczy, zrobiłem porządek w plecaku, po czym sprawdziłem maila…i niespodzianka- zaproszenie z Kutnej Hory na nocleg. Śniadanie, dwie kawki i ruszam. Wczoraj szedłem w rękawiczkach, a dziś momentami w koszulce z krótkim rękawem […] więcej

Dzień 3 rekord życiowy z cudowną peleryną w tle

26.09.2013

Stare Misto – Kolin [47 km] Wieczór jak zawsze w świetnym towarzystwie. Leos spędził trochę czasu w Wietnamie, więc tak naprawdę można by tak siedzieć i gadać do rana 🙂 Na śniadanie kawa z Wietnamu przyrządzona tamtejszym sposobem, po której dostałem takiego powera, że prawie uwierzyłem, że dobiję na nocleg. No właśnie, jeszcze przed skoczeniem […] więcej

Dzień 2 nic, tylko iść

25.09.2013

Vysoke nad Jizerou – Stare Misto [40 km] Noc się szybciej skończyła niż zaczęła. O 7.00 pobudka, sprawdzam jak ramiona…mogę ruszać, więc jest dobrze! Wyglądam przez okno i jest baardzo dobrze. Słońce, błękitne niebo i mnóstwo kolorowych drzew. Jak ten świat wygląda pięknie w porównaniu z wczorajszym dniem. Aż chce się ruszać. Dzięki Jana za […] więcej

Dzień 1 odnaleźć swój rytm

24.09.2013

Szklarska Poręba-Vysoke nad Jizerou [30 km] Nadejszła wiekopomna chwila. Cały rok na nią czekałem i w końcu udało się wyjść. Pogoda jednak nie rozpieszczała. Cały dzień w mżawce bądź deszczu, tylko na moment przestawało padać. Dziś w zasadzie szedłem przez tereny które znam, a czas ten upłynął pod znakiem szukania własnego rytmu i przyzwyczajaniu nóg […] więcej

Szklarska Poręba – Rzym —> ostatnie przygotowania

23.09.2013

Witam po rocznej przerwie. Dziś, przedostatni raz miałem okazję popatrzeć na piękne Karkonosze. Przedostatni, ponieważ z przyczyn technicznych musiałem o jeden dzień przełożyć wyjście. Może to i dobrze, ponieważ dziś od rana w odróżnieniu od tego co na zdjęciu, w Szklarskiej Porębie cały czas padało 🙂 Wszystkim którzy korzystają z aplikacji endomondo (www.endomondo.com) podaję swój […] więcej