2011 - Żukiem dookoła Polski
Prom nieczynny. Niby oczywista sprawa ale my akurat nie wiedzieliśmy, więc podajemy dalej więcej
Jak na razie wszystko szło super poza utratą ładowania i awarią kontrolki ciśnienia oleju. Aż do Zgorzelca. Chwila wytchnienia dla Żuka, fotka na moście granicznym i….. Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało. Żuk nie jedzie. 3,5 godzinny postój, kupiliśmy przez Internet gaźnik w Bielawie (ok 200km od nas) z Dostawą do Łagiewnik. […] więcej
Będąc w Sieniawce miejscowości leżącej na zbiegu trzech granic: polskiej, czeskiej, niemieckiej nie wiedzieliśmy z jaką czułością będziemy myśleć o tym mieście już za kilka godzin. więcej
W drodze do Świeradowa wjechaliśmy w obszar prawdziwej zimy, który równie szybko się skończył jak się zaczął. więcej