Menu
2017 - Sardynia - Cammino di Santu Jacu.
zobacz więcej
2017 Lanzarotte - spacer po wyspie
zobacz więcej
2016 Albania w jeden miesiąc
zobacz więcej
2015 Camino Portugalskie we dwoje
zobacz więcej
2014 SZKLARSKA PORĘBA - JEROZOLIMA - tym razem rowerem.
zobacz więcej
2013 SZKLARSKA PORĘBA - RZYM.
zobacz więcej
2013 Główny Szlak Sudecki - przygotowania do jesieni.
zobacz więcej
2012 CAMINO PORTUGALSKIE - w pojedynkę.
zobacz więcej
2011 DOOKOŁA POLSKI - z kolegami.
zobacz więcej
2010 ISLA DE TARIFA - stopem.
zobacz więcej

Dzień 36: A guarda – Ramallosa 37 km

23.10.2015

Na śniadanko jedyna wczorajsza zdobycz, paczka ciasteczek owsianych i ruszamy przed 8. Jeszcze ciemno, w Portugalii nie byłoby jeszcze 7. Wczoraj sklepy pozamykane, dziś jeszcze nie otwarte, także idziemy do przodu w nadziei że zrobimy niedługo zakupy na bardziej obfite śniadanie. Mimo że jeszcze mało co widać szlak jest piękny, prowadzi nad wodą, w tle […] więcej

Dzień 35: Viana do Castelo – A guarda 39 km

23.10.2015

Pobudka ruszamy, ale nie jest to takie łatwe. Jest godz 6:50 a tu ani żywej duszy. Wszystko pozamykane. W końcu znajduje sale gdzie śpi pare osób i machając rękoma, pokazuje śpiącemu strażakowi, że trzeba nas wypuścić. Udaje się. Szybko znajdujemy żółte strzałki i idziemy. Gdy robi się jaśniej, korzystając z dobrej pogody schodzimy z camino […] więcej

Dzień 34: Marinhas – Viana do Castelo 27 km

22.10.2015

Prognozy zapowiadały deszcz, także nastawiliśmy się psychicznie na szarówkę. Rano Hiszpan wychylił głowę za drzwi i zakomunikował całemu Albergue że pada deszcz. Także nie ma co się spieszyć, kawka jedna, śniadanie, kawka druga, w końcu po 7 wychodzimy i niespodzianka, nie pada. Robi się jasno a nad nami pogodne niebo, w dodatku już od 8 […] więcej

Dzień 33: Vila do Conde – Marinhas

21.10.2015

Ruszamy jeszcze w ciemnościach. Po kilku minutach trzeba zrzucić jedną warstwę ubrań. Dopiero po 7 a już jest 18 stopni. Według prognoz od jutra ma padać, więc chcemy jak najdłużej cieszyć się tym ostatnim dniem lata. Dość długo idziemy pomostem, po lewej ocean po prawej wydmy na przemian z zabudowaniami. Poranek mimo że ciepły, to […] więcej

Dzień 32: Porto – Villa do Conde 39 km

18.10.2015

Porto pożegnaliśmy o wschodzie słońca, czyli po godzinie 7, pięknie oświetlona porannym słońcem rzeka, mosty i stare uliczki, utwierdziły mnie w przekonaniu, że warto tu wrócić. Z Porto mamy do wyboru kilka wariantów Camino. My wybieramy Camino nadbrzeżne, tak by jak najwięcej być blisko oceanu. Wychodząc z Porto mijamy dzielnice, w ktorej już po zapachu […] więcej