Pierwszą noc spędzamy pod namiotem rozbitym na klifie. Wczoraj widzieliśmy nocną panoramę Puerto del Carmen, dziś oglądamy wschód słońca nad oceanem. Gdy kładliśmy się spać w namiocie było dwadzieścia stopni, nad ranem temperatura spadła do osiemnastu. Rano śniadanie, kawa i już o 7.30 przebieramy się w krótkie spodenki i t-shirty. Wysoka temperatura o tak wczesnej […] więcej
Przygoda zaczyna sie po 13.00. Odbieramy wypożyczone auto i jedziemy do centrum kupić gaz do kuchenki i mapę ze szlakami trekkingowymi. To czas sjesty wiec prawie wszystko jest zamknięte. W Decathlonie znajdujemy gaz i kierujemu się do Puerto del Carmen. Samochód mamy do czwartku więc plan na początek zakłada objechanie wyspy, oczywiście dookoła, a potem […] więcej
Jak Ty odpowiedziałbyś na to pytanie? Nasza przygoda Z GSB powinna zacząć się we wtorek rano. Ze Szklarskiej Poręby, przez Wrocław, Katowice, Wisłę mieliśmy dotrzeć do Ustronia a następnego dnia rano rozpocząć wędrówkę do Wołosatego. 24 dni i 500km do przejścia. Przewodnik kupiony, trasa opracowana, sprzęt prawie spakowany. W niedzielę po 17.00 sprawdzamy prognozę pogody […] więcej
2 dni na dwie stolice to bardzo mało czasu i zdajemy sobie z tego sprawę. Nie nastawiamy się na jakiekolwiek zwiedzanie, chcemy tylko wpaść do miasta, poczuć jego klimat przez kilka godzin i dowiedzieć się czy planować powrót czy nie. W przypadku Budapesztu nie mamy żadnych wątpliwości. Warto tu spędzić co najmniej kilka dni. Stare […] więcej
Juz od 5 rano wyglądałam przez okno, żeby sprawdzać pogodę. Nie chcielibyśmy tu tkwić dłużej. Nie pada, gęsta mgła, śnieg się utrzymuje. Po 7 sytuacja podobna, ale wydaje się że temperatura jest na plusie. Postanawiamy ruszać w kierunku Sarajewa, jednak w planie mamy wymianę chociaż 2 opon na zimowe. Jakby nie było, w okolicy Szklarskiej […] więcej